ESEJ - zawiera esej (lub eseje) dotyczące przeważnie tematu miesiąca.




W tym numerze dwa krótkie eseje swobodnie powiązane z tematem konstrukcji, których autorem jest Roger – Pol Droit, a pochodzą ze zbiorku „101 zabaw filozoficznych”.

Roger–Pol Droit

ZBUDOWAĆ ŚCIANĘ MIĘDZY DŁOŃMI.

Czas trwania: około 10 minut
Materiały: żadne
Efekt: zdwajający

Wnętrza dłoni, trzymanych na wysokości oczu, przylegają do siebie, palec do palca, opuszka do opuszki. Teraz rozłóż dłonie tak, by stykały się jedynie opuszkami palców. Stopniowo, acz niejednostajnie, zbliżaj dłonie jedna do drugiej, ale uważaj, by się nie zetknęły. Pchaj obie dłonie i stawiaj każdą z nich opór, miażdżąc coraz mocniej opuszki.

Każda dłoń powinna się na zmianę otwierać i zamykać, tak jakbyś chciał odepchnąć ścianę, stawić opór jakiejś płaskiej, a martwej powierzchni. Niech pracują wszystkie stawy, poczuj napięcie mięśni wnętrz dłoni, rozciąganie więzadeł. Powtarzając kilkadziesiąt razy ucisk i ugięcie, odkryjesz dwuznaczność tej sytuacji.

Jesteś jednocześnie tym, który pcha i tym, który stawia opór. Mając ręce po obu stronach barykady, odczuwasz niecodzienną trudność w zorientowaniu się, gdzie właściwie jesteś. Jesteś kimś innym i ten inny jest tobą. Im dłużej trwa ćwiczenie, tym sytuacja staje się dziwniejsza. Bo nie wiesz, gdzie jest ten, kto działa i ten, kto pozostaje bierny. Każda dłoń odbiera stawiany jej opór jako działanie zewnętrzne, a równocześnie sama tworzy ścianę. Z każdej strony odczuwasz energiczny wysiłek, a nie – płaską powierzchnię. Dotykasz skóry, dotykasz opuszków palców, a nie ściany. Nie bardzo wiesz, gdzie umiejscowić te domniemaną, wirtualną, choć namacalną przeszkodę.

Sytuacje komplikuje to, że obie dłonie masz przed oczami: to, co widzisz nie odpowiada temu, co czujesz. Obraz jest normalnie jednorodny: dwie symetryczne ręce. Odczucie jest nienormalnie podzielne: każda dłoń dla drugiej jest w pewnym sensie pozbawiona życia. W tym „ciał w ciało” z samym sobą, mano a mano a obiegu zamkniętym, doświadczasz, że JA to ktoś inny.

TWORZYĆ SOBIE ŻYCIA.

Czas trwania: kilka miesięcy
Materiały: żadne
Efekt: bałamucący

Jak to u nas mówią: żyje się tylko raz. Gdzie indziej utrzymują, że przed swoim obecnym życiem miałeś już kilka innych. Nieważne. Możesz sam zwielokrotniać swoje życie, rozmnażać je w nieskończoność. W tym celu należy przeprowadzić ćwiczenie stosunkowo długie, dosyć egocentryczne, ale przynoszące efekty warte poświęcenia mu uwagi.

Przez kilka tygodni systematycznie produkuj życia. Nowemu fryzjerowi opowiedz, że byłeś taksówkarzem w Detroit, po tym jak przez dłuższy czas rozwoziłeś pizzę w Nowym Jorku. Opisz dalekiej kuzynce swoje doświadczenia z pracy w szkole w Australii. Przed bratankami snuj wspomnienia z miejsc, których nie znasz, dotyczące profesji, które mógłbyś wykonywać (kto wie?), wielkich i małych przygód, polowań na rekina i zamglonych portów.

I rób to dobrze. Nie bądź domorosłym majsterkowiczem. Powracaj do tych samych historii. Uzupełniaj anegdoty, dorzucaj detale, wypełniaj czarne dziury, zacieraj ewentualne nieprawdopodobieństwa. Kontynuuj te same opowieści przy tych samych osobach. Unikaj wpadek. Jeśli trzeba – notuj, twórz fiszki, zbieraj dokumentację. Bądź wytrwały.

Po upływie kilku miesięcy zaprzyjaźnisz się ze swoimi życiami. Odpowiesz na wiele pytań udzielisz sporo wyjaśnień. Opiszesz, opowiesz, powtórzysz, nawiążesz do punktów zwrotnych w swoich kolejnych biografiach. Przede wszystkim zaś uformujesz ludzi przekonanych o prawdzie wszystkiego, co od ciebie słyszeli. Będą przekazywać twoje opowieści innym, będą cię opisywać takim, jakim się przedstawiłeś. Będą wierzyć.

A właściwie dlaczego i ty nie miałbyś uwierzyć? Powinieneś w tym ćwiczeniu dojść do punktu, w którym przestaniesz odróżniać swoja prawdę od swojej fikcji. Czy raczej – aczkolwiek w zasadzie na to samo wychodzi – do punktu, w którym bez wysiłku czy nagłego ataku szaleństwa uświadomisz sobie, że to, co przyzwyczaiłeś się uważać za swoje „prawdziwe życie”, jest jedną z wielu fikcji. Ni mniej, nie więcej.

* * * * *

[z tomu „101 zabaw filozoficznych” – Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne – ISBN–83– 89574–47–0]